Cześć kochani, z okazji "pierwszych dni jesieni", a także tego, że stary nagłówek już mi się znudził dziś na blogu pojawił się nowy i przyznam szczerze, że mam już pomysł na następny, ale na jego realizację trzeba będzie trochę poczekać. Po niedzieli muszę koniecznie wybrać się na zakupy. Planuję kupić jakiś podróżny kuferek,(ponieważ już w najbliższym czasie może okazać się niezbędny), myślę też o nowej torebce (na których punkcie mam tzw. "fioła"), no i musowo muszę wybrać prezent dla mojego Przemka. Inauguracja Roku Akademickiego bodajże ma się odbyć 29 września, także moje wakacje powoli dobiegają końca. W poniedziałek muszę koniecznie zarezerwować sobie hotel, żebym nie robiła wszystkiego na ostatnią chwilę (jak zawsze!). Teraz delektuję się sobotnim przedpołudniem i bezchmurnym niebem. Pozdrawiam
Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3
bardzo ładny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ;d
OdpowiedzUsuńAle piękne oczy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili! ;)