Cześć! Wreszcie dotarło do nas prawdziwe lato,a więc sezon bikini uważam za otwarty. Istny upał na dworze, dlatego też ostatnie dni wykorzystuje na spędzanie czasu w cudownym gronie bliskich mi osób, głównie smażąc tyłek nad wodą lub grillując w najlepsze w zaciszu altanki. O tym, że słońce jest źródłem zdrowia, wiemy wszyscy. Ponadto wraz z promieniami dociera do nas nowa energia, dzięki której mam więcej pomysłów na siebie i spędzanie wolnego czasu. Planów cała masa, nie wiem tylko czy wakacji wystarczy na ich realizację. Tym bardziej, że w tygodniu pracuję i nie mogę się ruszyć gdzieś dalej na dłużej.
Co więcej..cholernie dziwnie było mi wejść dziś do szkoły ze świadomością, że za pół godziny nie zaczną schodzić się dzieci i nauczyciele. Niesamowicie smutno tu, gdy korytarze są puste a szkoła jakby zaspana. Bez salwy śmiechów, głosów, krzyków, bez tupotu biegających stóp. tęsknię...
Komentarze
Prześlij komentarz