Kocham te dni, kiedy mam tyle zajęć, że na nic nie starcza mi czasu, oczywiście wtedy jeszcze bardziej kocham możliwość resetu po takowym burzliwym okresie, który miał miejsce w moim życiu. Niestety wszystko ma jakieś skutki uboczne, natłok zajęć również, a mianowicie przejawia się on zazwyczaj brakiem postów na blogu. Ostatnie dni minęły bardzo miło. W czwartek wybrałam się na zakupy z Agą, wróciłam jak zwykle z wypełnionymi po brzegi torbami i od tej chwili dobry humor mnie nie opuszcza, co więcej co dzień dostaję jego większą dawkę. Piątek był jeszcze piękniejszy, nie mówiąc o weekendzie. Plan na dzisiaj: herbata, czekolada, "Ja potępiona", odwiedziny babci, trening, no i oczywiście dzień zakończymy (mam nadzieję) pięknym akcentem- kibicujemy naszym szczypiornistom.
Przy okazji pragnę złożyć wszystkim Babciom najserdeczniejsze życzenia, nie wiem kto by nas rozpieszczał gdyby nie Wy. Dziękujemy i Kochamy Was!
Przy okazji pragnę złożyć wszystkim Babciom najserdeczniejsze życzenia, nie wiem kto by nas rozpieszczał gdyby nie Wy. Dziękujemy i Kochamy Was!
Komentarze
Prześlij komentarz