Nie dość, że w dzisiejszych czasach jesteśmy bombardowani najróżniejszymi, przytłaczającymi zresztą informacjami, napływającymi do nas wszelkiego rodzaju kanałami (prasa, telewizja, internet), które bardzo często sprawiają, że czujemy się po prostu źle, ponieważ skupiamy się na tych rzeczach przykrych, negatywnych, to w dodatku zamiast cieszyć się chwilą, teraźniejszością tracimy czas na gonienie za czymś nieistotnym, mało ważnym. Ponadto wielu z nas tak bardzo skupia całą swoją uwagę na osiągnięciu konkretnego, wcześniej obranego celu, że pomija całkowicie drogę, która do
tego celu prowadzi. Tym samym odbiera sobie możliwość cieszenia się
obecną chwilą. A tymczasem „to podróż daje nam szczęście, nie jej cel.” Także głowy do góry kochani, i niech od teraz zawsze towarzyszy Wam uśmiech na buzi. Z nim o wiele łatwiej kroczyć przez życie.
Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3
Komentarze
Prześlij komentarz