Z pewnością nie będę oryginalna, jeśli powiem, że mam już dość tej
cholernej pogody i z utęsknieniem wyczekuję wiosny. Kocham ciepło,
kocham słońce, kocham, kiedy wszystko budzi się do życia. Ja też chcę
się przebudzić z tego koszmarnego snu, jakim wydaje się być to, co się
dzieje za oknem. To mnie już przytłacza i choć zawsze staram się
dostrzegać we wszystkim te najbardziej pozytywne aspekty, to czasami
zwyczajnie brakuje mi już sił. Mam nadzieję, że wiosna już wkrótce
"zapuka do naszych drzwi i serc".
Poczułam się jak dawniej, kiedy miałam pełne ręce roboty, poczułam się naprawdę potrzebna, to niesamowite. Od jakiegoś czasu mam co prawda napięty grafik o ile można to tak w ogóle nazwać, ale dziś poczułam, że robię coś ważnego. Chyba każdy lubi być doceniany. A teraz uciekam do łóżka, bo jutro muszę wstać jeszcze wcześniej niż zawsze, i choć zapewne będzie to niesamowicie trudne do realizacji to jakoś dziwnie się z tego powodu cieszę. Zimowa depresja minęła, chociaż w zasadzie to nigdy jej nie było! Dobranoc
Poczułam się jak dawniej, kiedy miałam pełne ręce roboty, poczułam się naprawdę potrzebna, to niesamowite. Od jakiegoś czasu mam co prawda napięty grafik o ile można to tak w ogóle nazwać, ale dziś poczułam, że robię coś ważnego. Chyba każdy lubi być doceniany. A teraz uciekam do łóżka, bo jutro muszę wstać jeszcze wcześniej niż zawsze, i choć zapewne będzie to niesamowicie trudne do realizacji to jakoś dziwnie się z tego powodu cieszę. Zimowa depresja minęła, chociaż w zasadzie to nigdy jej nie było! Dobranoc
Komentarze
Prześlij komentarz