Urlop mija niepostrzeżenie na: spaniu do południa, opalaniu, czytaniu, rowerze, basenie, spotkaniach ze znajomymi, imprezowaniu, grillowaniu etc. Czas wolny naprawdę przecieka mi przez palce a jeszcze tyle mam do zrobienia, zrealizowania, zobaczenia. Planowany na ten weekend wyjazd nad morze został przesunięty, prawdopodobnie na przeszły weekend, bądź też któryś z kolei. Mój pobyt w Bońkowie też nie doszedł do skutku, może jutro uda mi się wyskoczyć na chwilę, ewentualnie jedną noc, choć nie jestem do końca pewna ze względu na przewidywany na jutro wyjazd nad jezioro. W planach mam jeszcze spotkanie z moją cudowną przyjaciółką K. i sama nie wiem kiedy na to wszystko znajdę czas? Grunt to pozytywne nastawienie a dobry plan to już połowa sukcesu a tym samym udanych wakacji. A teraz uciekam się szykować, bo dziś wieczór spędzam na grillu. Miłego wieczoru i szalonej nocy.
Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3
Komentarze
Prześlij komentarz