Rzeczywiście.. jakie to cholernie słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. I nie dlatego, że na okrągło mu o tym przypominasz, ale dlatego, że najzwyczajniej w świecie zwraca na to uwagę. Gorzej jeśli te "najdrobniejsze szczegóły" wiedzą wszyscy dookoła, wtedy to już nie jest takie urocze, no chyba że dla nastoletniej, prostytuującej się daltonistki. Wybaczcie mi tę moją dosadność. Ale chyba zgodzicie się ze mną, że to jest mocno irytujące, gdy wszyscy wokół wiedzą lepiej co myślisz, co czujesz, czego pragniesz, co jest dla Ciebie najlepsze, i jeszcze co masz robić.
Podobno nic nie dzieje się bez powodu i wszystko w jakimś, konkretnym celu. Nawet ludzie, których spotykamy na swojej drodze nie są przypadkowi. Ktoś może stanowić dla Ciebie tylko próbę generalną, ktoś inny jest pracą nad błędami przed spotkaniem z kimś najważniejszym...a ktoś będzie właśnie tym najważniejszym. Ważne jest by przypadkiem się nie pomylić, nie przejść obojętnie.
Jutro (a w zasadzie to już dziś) szykuje się bardzo intensywny dzień, dlatego uciekam już do łóżka, a Wam Kochani wysyłam mnóstwo uśmiechu i szczęścia, bo to jedyne wartości, które się mnożą, jeśli się je dzieli. Dobrej nocy!
Też uważam,że nic nie dzieje się bez powodu,każde zdarzenie w naszym życiu jest po coś...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie;))