Naszymi myślami tworzymy świat!!!
Wychodziłam dziś z domu zawzięta i uparta ze szczegółowym planem co robić, co mówić, a w głowie mi biła tylko jedna myśl "nie zbaczaj ze ścieżki". Tak wyszłam, ale oczywiście już za chwilę miałam zupełnie inny pomysł na ten dzień, na siebie i zrobiłam tak, jak wymyśliłam. I wiesz co, położę się do łóżka z uśmiechem na ustach :)
To od nas samych zależy, jak wykreujemy swoją własną rzeczywistość. Liczy się tu i teraz. Czekając pragniemy przyszłości odtrącając teraźniejszość. Nie tędy droga kochana. Wiem, że tak jest łatwiej. Sama też niekiedy używam takiej "strategii przetrwania". Bo po deszczu zawsze świeci słońce, prawda? Przyzwyczailiśmy się więc przeczekiwać ten czas, który nam się nie podoba. Z jednej strony to fajne, bo z dystansem podchodzimy to złych sytuacji, w których się znaleźliśmy. Jednak wybiegając za daleko w przyszłości tracimy jakże cenny czas, który przecież możemy wykorzystać na robienie wyjątkowych rzeczy z wyjątkowymi osobami. Jeśli w poniedziałek myślimy o czwartku, a pewnie nawet o piątku, tracimy to, co los nam ofiaruje we wtorek, środę i czwartek. Rozejrzyjmy się więc wokół i zacznijmy dostrzegać małe rzeczy.
A Ciebie zostawiam z tym "bogatym" zdaniem, jakie dziś usłyszałam "jak się ma, to się nie docenia".
Dobranocne uściski :*
Dawno tu nie zagladałam i widzę, że przez ten czas dużo się zmieniło i przedewszystkim jesteś :-) Też uważam, że własnymi myślami kreujemy świat, nawet uwierzyłam, że wszystkie problemy jakie na mnie kiedykolwiek spadały, rzeczywiście sama ściągałam sobie na głowę. I wtedy mi ulżyło - zniknęły pretensje do ludzi i całego świata ;-)
OdpowiedzUsuń