Lekcja na dziś: oczekiwania rodzą rozczarowania. Niejednokrotnie wściekałam się na kogoś, kto burzył moje plany, mój harmonogram dnia, tygodnia, a nawet życia. Krzyczałam: przecież wiesz, jak bardzo nie lubię kiedy ktoś nie dotrzymuje słowa, kiedy psuje mi grafik, to mnie od zawsze wytrącało z równowagi. Dziś patrzę na to z nieco szerszej perspektywy. Od długiego czasu próbuję nie uzależniać swojego szczęścia od innych osób, rzeczy, zjawisk. Czasem mi to wychodzi, innym razem mam z tym problemy ale wciąż się uczę. Z natury moje reakcje są spontaniczne i emocjonalne, tupię nogą, gdy nie dostaję tego, co chcę mieć. Wiem jednak, że kiedy uwolnimy z umysłu ciśnienie, które nieco przyćmiewa nam obiektywną ocenę sytuacji i ją wyolbrzymia, życie podsuwa nam rozwiązanie, nawet nie jedno, a cały wachlarz rozwiązań. To od nas zależy, które z nic wybierzemy. Ważne, by umieć oczyścić umysł i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Spacer, medytacja, jogging. Możliwości jest cała masa. Możesz nawet przygotować sobie kolorową sałatkę, czy koktajl i celebrować chwile jej/ jego spożywania. Rób to, co lubisz i co sprawia, że czujesz się lepiej. Zastanów się, co sprawia, że się uśmiechasz i zacznij robić tego więcej. Ślę moc!
Za czym tak gonimy? Za szczęściem, które już prawie łapiemy za ogon, a ono z szyderczym uśmiechem przed nami ucieka? Za miłością, bez której nie wyobrażamy sobie życia, a która nas tak dużo kosztuje? Za emocjami? Bo przecież życie bez skrajnych bodźców nie dawałoby nam takiej satysfakcji... Za pieniędzmi? By móc pozwolić sobie przynajmniej na połowę tego, co koleżanka z pracy. Za lajkami? Bo one chociaż na chwilę dowartościowują! Za pięknymi fotkami z wakacji, żeby te lajki zdobywać. Za idealną figurą, by nam stalkerzy pozazdrościli. Tylko czy jest czego tu zazdrościć??? Gdy za pięknym uśmiechem z profilowego kryją się przepłakane wieczory i nieprzespane noce. Gdy ciało katujesz na siłowni w zasadzie nie dla pięknej figury, ale po to by zająć czymś myśli i się wyżyć, gdy nagromadzonych w głowie myśli, strachu i emocji próbujesz pozbyć się i rozładować na worku bokserskim. Gdy po tym, jak wstawisz na insta idealnie wykadrowaną miskę owsianki z owocami, z dodatkowym filtrem oczywiście, ...
Komentarze
Prześlij komentarz