
Dlaczego ludzie śledzą każdy Twój krok i myślą, że dzięki temu wiedzą na Twój temat więcej, niż Ty sama. Na szczęście na mnie nigdy nie działało to destrukcyjnie, już od dawna jestem zobojętniała na ludzką paplaninę. Nie warto dostosowywać się do innych, poświęcać się w imię "świętego spokoju". Być może nieco zdziczałam, albo po prostu nabrałam dystansu do wszystkiego i wszystkich. Nie ma sensu przekonywać kogoś, że masz rację, wystarczy, że sam to wiesz. Ważne, aby samemu wierzyć w siebie, swoje wartości i ideały, i żeby zawsze móc spojrzeć w lustro i czuć się dobrze sama ze sobą.
Za mną weekend pełen wrażeń... w sobotę po tym jak spędziłyśmy przedpołudnie, południe i jeszcze część popołudnia na zakupach znalazłyśmy jeszcze z sis siłę na nocne szaleństwo na parkiecie. Niedzielę natomiast w całości spędziłyśmy poza domem, tj. na rowerach, meczu etc. Skutkiem ubocznym są moje pieczące plecy. Miłego dnia!
Komentarze
Prześlij komentarz