Cześć Kochani! Jestem ciekawa jak Wam minęły MIKOŁAJKI? Mam nadzieję, że było dużo radości, słodkości, prezentów, zarówno tych mega wielkich, jak i drobiazgów znalezionych w skarpetach. Ja Mikołajki spędziłam w towarzystwie swojego Ukochanego, początkowo w Mławie, później w domku. Bez zbędnych pożeraczy czasu jakimi są komputer, internet i telefon. A wieczorkiem wyszłam przed dom zatańczyć w śniegu. Był taki gruby, mokry, zimny i przede wszystkim piękny, a ja choć na kilka sekund poczułam się o 10 lat młodsza.
Hej! Czy Wy też z niecierpliwością wyczekujecie przyjścia wiosny? Ja zdecydowanie tak, i właśnie dlatego spędziłam pół dnia na przeglądaniu mojej garderoby w poszukiwaniu wiosennych stylizacji. Mam nadzieję, że już wkrótce wybiorę się na jakieś zdjęcia w plenerze. Już nie mogę się doczekać! Na razie jednak zadowalam się codziennym spacerem. Tymczasem poszukuję stroju na jutrzejszą imprezę urodzinową Krystiana, na którą prawdopodobnie wybiorę się z Przemkiem, Moniką i Kamilem. W międzyczasie podjadam ptasie mleczko, które o dziwo przetrwało jeszcze od dnia kobiet (chyba tylko dlatego, że mnie nie było przez cały weekend w domu), słucham radia, przeglądam kolekcje czterech internetowych sklepów naraz i zaraz wezmę się za lekturę, która leży obok łóżka i prosi się o przeczytanie od jakiś dwóch tygodni. A na koniec wiosenny akcent, tj. zielony lakier na paznokciach. Prezentuje się, o tak: Dobrej nocy!
szkoda tylko, że teraz juz prawie tego śniegu nie ma, ale co tam wróci :P
OdpowiedzUsuńTaniec w sniegu to jest to!!!!!
OdpowiedzUsuńczapki wspaniale!!!
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam:*:*:*:*: i zapraszam do mnie!!:)