Witajcie Kochani! Mogę wreszcie oficjalnie ogłosić, że mam upragnione
wakacje. Co prawda urlop nie trwa wiecznie, bo tylko tydzień ale
postaram się go wykorzystać do cna i spędzić ten czas jak najlepiej.
Przyszedł czas na relaks, odpoczynek a także dobrą zabawę. A bawić
zaczęłam się już wczoraj z moją najcudowniejszą ekipą. Rozpoczęliśmy w
Mławie, na Kasztelanie, potem przenieśliśmy się na zabawę do Głużku, a
następnie wszyscy w dobrych humorach przenieśliśmy swoje uśmiechnięte
buźki do Myszy. Było naprawdę mega. Kolejna impreza z listy tych
najlepszych. Dziś natomiast po pokonaniu wielu przeciwności i przeszkód
wyjeżdżam z siostrzyczką do naszego kochanego Bońkowa. Także znikam na
około tydzień i będę całkowicie odcięta od bloga, facebook`a i wszelkich
innych portali. Mam nadzieję, że wrócę wypoczęta i pełna pozytywnej
energii a Wam życzę dobrej zabawy przez ten tydzień i żeby każdy dzień
był piękniejszy. Kiss.
Hej! Czy Wy też z niecierpliwością wyczekujecie przyjścia wiosny? Ja zdecydowanie tak, i właśnie dlatego spędziłam pół dnia na przeglądaniu mojej garderoby w poszukiwaniu wiosennych stylizacji. Mam nadzieję, że już wkrótce wybiorę się na jakieś zdjęcia w plenerze. Już nie mogę się doczekać! Na razie jednak zadowalam się codziennym spacerem. Tymczasem poszukuję stroju na jutrzejszą imprezę urodzinową Krystiana, na którą prawdopodobnie wybiorę się z Przemkiem, Moniką i Kamilem. W międzyczasie podjadam ptasie mleczko, które o dziwo przetrwało jeszcze od dnia kobiet (chyba tylko dlatego, że mnie nie było przez cały weekend w domu), słucham radia, przeglądam kolekcje czterech internetowych sklepów naraz i zaraz wezmę się za lekturę, która leży obok łóżka i prosi się o przeczytanie od jakiś dwóch tygodni. A na koniec wiosenny akcent, tj. zielony lakier na paznokciach. Prezentuje się, o tak: Dobrej nocy!
Komentarze
Prześlij komentarz