Nadal ciągle w biegu... Choć przyznam szczerze, że po pracy padam totalnie wykończona i zupełnie nic mi się nie chce. Aż boję się pomyśleć, co to będzie, kiedy już rozpoczniemy nowy rok akademicki. Zazwyczaj to ja staram się motywować wszystkich dookoła, namawiać do zmian, słać energię. Tymczasem teraz, sama potrzebuję trochę siły, motywacji i energii. Kto się ze mną podzieli??
Bywają w naszym życiu takie sytuacje, kiedy jedyną rzeczą, o jakiej marzymy jest wygodne łóżko. Zamykamy się wówczas w pokoju, nakrywamy kocem i wyłączamy na wszystko i wszystkich. Odnosimy wrażenie, że życie nam się "wali", że nic nie wychodzi, że nieustannie mamy pod górkę, że już nigdy nie będzie lepiej.
Wówczas dobrze mieć przy sobie kogoś, kto po prostu jest. I nie chodzi wcale o to by mówił będzie dobrze, ale o samą obecność.
Nie łamiemy się...bo po burzy zawsze świeci słońce. Miałam sobie pozwolić na chwilę nic nie robienia, na odpoczynek. Miałam sobie ponarzekać, pobawić się w sfochowaną księżniczkę, popuszyć. Ale nic z tego! Nie mam czasu na bzdury, jutro czeka mnie ważna misja..muszę zasiać trochę uśmiechu, a nie zdołam tego zrobić z takim humorem. Gdy ktoś bliski mnie potrzebuje, muszę być w pełnej gotowości. A więc koniec ze złym nastrojem! Czy ja jeszcze przed chwilą byłam w łóżku? Wskakuję w adidasy i ładuję się energetycznie. #goodnight
Wówczas dobrze mieć przy sobie kogoś, kto po prostu jest. I nie chodzi wcale o to by mówił będzie dobrze, ale o samą obecność.
Nie łamiemy się...bo po burzy zawsze świeci słońce. Miałam sobie pozwolić na chwilę nic nie robienia, na odpoczynek. Miałam sobie ponarzekać, pobawić się w sfochowaną księżniczkę, popuszyć. Ale nic z tego! Nie mam czasu na bzdury, jutro czeka mnie ważna misja..muszę zasiać trochę uśmiechu, a nie zdołam tego zrobić z takim humorem. Gdy ktoś bliski mnie potrzebuje, muszę być w pełnej gotowości. A więc koniec ze złym nastrojem! Czy ja jeszcze przed chwilą byłam w łóżku? Wskakuję w adidasy i ładuję się energetycznie. #goodnight
Komentarze
Prześlij komentarz