Przejdź do głównej zawartości

zrób to!

Mamy wymarzony piątek. Czas najwyższy zrobić coś pozytywnego, coś co wywoła na naszych buziach uśmiech, co wprawi nas w dobry nastrój. Wiecie o czym myślę? ;) Czas na solidny wycisk. Nie ważne co to będzie, ważne aby zadziałało. By na naszej twarzy zawsze widniał uśmiech, by nasze myśli biegały wyłącznie wokół naszych sukcesów, celów i wyzwań, by nasze porażki i błędy nie działały na nas destrukcyjnie, a były jedynie doświadczeniami, z których warto wyciągać wnioski. Traktujmy je wyłącznie jako cenne lekcje, które kształtują nasz charakter. Pora zrobić coś szalonego! W końcu mamy upragniony weekend. Na pewno jest w waszym życiu coś, o czym myślicie od dłuższego czasu, ale z różnych przyczyn nie udało Wam się tego zrealizować. Zróbcie to! Właśnie teraz! I podzielcie się ze mną nieschodzącym z twarzy uśmiechem :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

dupeczki

 Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3

hotel party

Hej Kochani! Za mną kolejny cudowny weekend spędzony w Olsztynie (tak, to ja mogę studiować!) Schody zaczynają dopiero wtedy, gdy nadchodzi sesja. Ale póki co cieszmy się z dziewczynami beztroską i oczywiście swoim towarzystwem. Ważne, by mieć z kim się podzielić zgromadzoną energią. Za nami kolejne i z pewnością nie ostatnie hotel party, którego skutki uboczne mnie właśnie dopadły. Ale spokojnie, panuję nad sytuacją, i z miejsca zaczynam intensywne leczenie. A więc mój plan na resztę dnia już znacie.  Witaminki, miód, cytryna, gorąca herbatka i mam nadzieję, że lada moment będę, jak nowo narodzona. A energii nigdy dość, zacznijmy nowy tydzień z podwójną dawką siły i dobrego humoru, a coby tak się stało nie rezygnuję z powietrza, i za chwilę opatulona ciepłym szalem idę na spacer. A Wy jak zaczęliście nowy tydzień?

Ferii kres

Słodkiego lenistwa dobiegł kres. W końcu musiał nadejść ten dzień, kiedy to będzie trzeba porzucić swoje wygodne łóżko, spakować walizkę i powrócić do starej, studenckiej rzeczywistości. Szczerze mówiąc, myślałam, że to będzie o wiele trudniejsze (bo wiadomo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej), ale muszę przyznać, że takie powroty to ja mogłabym nawet pokochać. Jaki był wasz dzień? Bo mój niesamowity. Wyspałam się konkretnie, co nie jest trudne, kiedy budzisz się sama z siebie, a nie w skutek wariujacego elektronicznego urządzenia (czyt. budzika) i wstajesz o 10. Życie staje się jeszcze piękniejsze, gdy wyglądając przez okno wita Cię śliczne słońce, a Ty zamiast czapki i rękawiczek zabierasz ze sobą okulary przeciwsłoneczne..a potem robi się j...

konstrukcja z cudownych chwil

Mówienie "nie" to nie egoizm, to forma przebudzenia..przecież zawsze mamy różne opcje, to my dokonujemy wyborów i za nie odpowiadamy. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli takim życiem, które akurat nam wydaje się być najwłaściwsze. A gdyby tak się oderwać na chwilę od świata. Gdyby zapomnieć o grawitacji i tak w ogóle się zapomnieć. Polecieć gdzieś w chmury, myślą i ciałem jakby się unosić. I tak trwać przez minut choć kilka. A może i kilkanaście. I jeszcze kawa by się do tego przydała. Żeby pretekst był dobry dla innych... Ktoś mawiał: Nie przesadzaj..świat się nie kończy, to tylko turbulencje. I ktoś miał zdecydowaną rację. Samolot jest bezpieczny, przecież masz dobrego pilota, a Ty siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie. Każdy może spowodować zmiany. Sprawiając, że druga osoba się uśmiechnie, możesz zmienić świat. Być może nie cały, ale przynajmniej świat tej osoby. Cieszmy się z małych rzeczy, bo przyjdzie t...

u-w-i-e-l-b-i-a-m !

Uwielbiam takie momenty, kiedy ktoś mnie niespodziewanie zaskakuje i to czymś niesamowicie miłym. Jestem w totalnym szoku i naprawdę świetnym nastroju! Nie ma to jak rozpocząć dzień wcześnie rano i cieszyć się każdą jego minutą. Niesamowite jest to, jak jedna wiadomość może wpłynąć na człowieka, jego samopoczucie i humor. Dziękuuuuuuuuuuuję! A jutro mam nadzieję się świetnie bawić w towarzystwie mojej cudownej przyjaciółki. Uciekam malować pazurki. Dobranoc.

Ferii dzień 3

Dzisiejszy dzień należy do tych z serii dziwnych i dziwacznych, sama nie wiem dlaczego? Chciałam, żeby było nieschematycznie, nieszablonowo, no to zgodnie z życzeniem wszystko się wywraca do góry nogami. Lubicie zmiany? Ja przyznam szczerze, że się ich trochę boję, dlatego tym trudniej jest mi wprowadzić je w życie, zwłaszcza te radykalne. Każdy z nas się obawia, że decyzje, które podejmie okażą się być błędne, że sytuacje, w których się znajdziemy będą zbyt skomplikowane, że będziemy żałować swoich wyborów, że niepotrzebnie będziemy obwiniać siebie i innych. Ale czasem trzeba zaryzykować. Nie bójmy się porażki. Miejmy świadomość, że jest ona elementem sukcesu, drogą którą każdy z nas musi przejść. Niestety nikt nie jest nieom...

#goodnight

Wszyscy śpią a ja już zaczynam swoje nocne ślęczenie przed komputerem, cholera! A tak mi było dobrze bez tego. Ponownie utwierdzam się w przekonaniu, że wszytko w życiu ma swoje dobre i złe strony, bo kiedy padałam na łóżko totalnie wykończona, ze świadomością, że jutro muszę wcześnie wstać nie kusiło mnie, żeby jeszcze stukać na klawiaturze posty po nocach, a kiedy wiem, że nie muszę zrywać się wcześnie rano, jakoś trudniej jest mi się wcześniej położyć. No cóż, "każdy medal ma dwie strony". Najważniejsze jednak, by doceniać to co mamy, a nie ubolewać nad brakami. To dużo wartościowsze. I szczególnie ważne, w takie dni, jak dziś, jak wczoraj, jak jutro. Pogoda dobija, czuję się, jak byśmy właśnie żegnali lato, jakby wielkimi krokami zbliżała się do nas jesień, a tymczasem lato w pełni, przynajmniej to kalendarzowe. Co prawda niektórzy lubują się w takiej pogodzie, kiedy to deszcz wybija rytm o parapet, ale ja do tych osób nie należę. Ja zdecydowanie wole smażyć tyłek na sł...