Weekend zbliża się wielkimi krokami a ja zamiast poszerzać swoją wiedzę goszczę się, spaceruję, oglądam mecz Polska- Słowacja (swoją drogą dali chłopaki czadu). W ciągu całego dzisiejszego dnia pokusiłam się jedynie o lekcję gry na dzwonkach. Myślę, że "U zegarmistrza" i "Azor`a" opanowałam w stopniu dość zadowalającym. Teraz muszę wziąć się do roboty i ogarnąć chociaż swoje notatki. Tak, więc do dzieła. Miłego wieczoru Kochani!
Przyszedł czas na leniwą niedzielę.. biorąc pod uwagę intensywność ostatnich dni, regeneracja naprawdę się przyda. A więc ładujemy się na przyszły tydzień Kochani, żeby już jutro ruszyć z jeszcze większą mocą. W piątek obroniłam licencjat i od razu "pełną piersią" rozpoczęłam wakacje. Cieszę się niezmiernie, bo wreszcie będę miała trochę czasu na te zajęcia, na które dotychczas mi go nie wystarczało. Wreszcie mogę ruszyć się z domu bez wyrzutów sumienia, że się nie uczę, że odkładam to co ważne na później. Nareszcie mogę do woli spotykać się ze znajomymi, czytać, biegać i "nic nie robić", no może nie dosłownie. ;-) Wakacje wakacjami, tylko gdzie do cholery jest te piękne słoneczko, które jakiś czas temu poszło na wagary i do tej pory nie wróciło? Może już czas najwyższy?! W końcu mamy już koniec czerwca, przydałoby się nieco energii w postaci ciepłych promieni. Miłej niedzieli! Odpoczywajcie.
słodka czapka:)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!!! idealna zimowa czapka!!!! slicznie:*:*:*:
OdpowiedzUsuń★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam:*:*:*:*: i zapraszam na nowy post do mnie:)!!!
słodko wyglądasz w tej czapie ;d
OdpowiedzUsuńno, czapka wymiata :)
OdpowiedzUsuń