Bezsenne noce z laptopem na brzuchu, telefonem w dłoni i słuchawkami w uszach. Szczytem jest, kiedy idę spać o 4 a wstaję kilka minut po 6. Energii mi naprawdę nie brakuje, ale sen jest naprawdę ważny. Dlatego też misję, pt. "sen dla urody" czas zacząć..zaraz, teraz, już. Miękka poduszka (oczywiście antyalergiczna), nowa piżama i ciemność. To powinno wystarczyć.
A co do dnia dzisiejszego, jak każdy z ostatnich upłynął błyskawicznie. Na początek praca, tj. trochę szumu, rada pedagogiczna, przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego etc., później obiad, wyjazd do Uniecka, Zygmuntowa i zastał mnie wieczór. A jutro zapowiada się jeszcze ciekawiej. Dobranoc!


A co do dnia dzisiejszego, jak każdy z ostatnich upłynął błyskawicznie. Na początek praca, tj. trochę szumu, rada pedagogiczna, przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego etc., później obiad, wyjazd do Uniecka, Zygmuntowa i zastał mnie wieczór. A jutro zapowiada się jeszcze ciekawiej. Dobranoc!


śliczne buciki! ;)
OdpowiedzUsuń