Cześć Kochani! W powietrzu coraz bardziej czuć jesień, która nieuchronnie się do nas zbliża, dlatego maksymalnie musimy korzystać z ciepłego słońca i uroków lata. Mam nadzieję, że wakacje Wam się udały, że dla Was tak jak i dla mnie doba trwała stanowczo za krótko. Dla mnie każde wakacje są inne. Tegoroczne cenie głównie za to, że odnowiłam stare znajomości, miałam wreszcie czas spotkać się ze znajomymi, iść na piwo, potańczyć, jechać nad jezioro czy pograć w tenisa. Między jednym wyjściem a drugim udało mi się przeczytać wszystkie części Grey`a i powiem, że przypadły mi do gustu. A teraz chyba pora pomyśleć o pisaniu pracy dyplomowej, ale to jeszcze nie teraz, jeszcze odrobinkę, jeszcze chwila. Miłęgo dnia!
Hej! Czy Wy też z niecierpliwością wyczekujecie przyjścia wiosny? Ja zdecydowanie tak, i właśnie dlatego spędziłam pół dnia na przeglądaniu mojej garderoby w poszukiwaniu wiosennych stylizacji. Mam nadzieję, że już wkrótce wybiorę się na jakieś zdjęcia w plenerze. Już nie mogę się doczekać! Na razie jednak zadowalam się codziennym spacerem. Tymczasem poszukuję stroju na jutrzejszą imprezę urodzinową Krystiana, na którą prawdopodobnie wybiorę się z Przemkiem, Moniką i Kamilem. W międzyczasie podjadam ptasie mleczko, które o dziwo przetrwało jeszcze od dnia kobiet (chyba tylko dlatego, że mnie nie było przez cały weekend w domu), słucham radia, przeglądam kolekcje czterech internetowych sklepów naraz i zaraz wezmę się za lekturę, która leży obok łóżka i prosi się o przeczytanie od jakiś dwóch tygodni. A na koniec wiosenny akcent, tj. zielony lakier na paznokciach. Prezentuje się, o tak: Dobrej nocy!
Komentarze
Prześlij komentarz