Nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie wcześniej założymy..tak, wiem, że wielokrotnie już to mówiłam, ale niestety taka jest prawda i nic szczególnego z tym zrobić nie możemy. Dlatego też nie możemy się przejmować czymś, na co nie mamy wpływu, ponieważ byłoby to zbędnym, bezcelowym marnotrawieniem energii. Co do Królewskich, oczywiście głęboko wierzę, że zrewanżują się już przy najbliższej okazji, czyli w finale PK! :) A tak poza tym, to cholernie tęsknię za wiosną, słońcem i ciepłem. Za oknem widok typowo jesienny, a ja bym chciała już smażyć tyłek na słońcu. Na szczęście pogoda nie ma ostatnio na mnie jakiegoś znaczącego wpływu i mimo szarości chodzę po domu nucąc piosenki. Los się do mnie uśmiecha, a może po prostu zaczęłam dostrzegać szczęście :)
Hej Kochani! Za mną kolejny cudowny weekend spędzony w Olsztynie (tak, to ja mogę studiować!) Schody zaczynają dopiero wtedy, gdy nadchodzi sesja. Ale póki co cieszmy się z dziewczynami beztroską i oczywiście swoim towarzystwem. Ważne, by mieć z kim się podzielić zgromadzoną energią. Za nami kolejne i z pewnością nie ostatnie hotel party, którego skutki uboczne mnie właśnie dopadły. Ale spokojnie, panuję nad sytuacją, i z miejsca zaczynam intensywne leczenie. A więc mój plan na resztę dnia już znacie. Witaminki, miód, cytryna, gorąca herbatka i mam nadzieję, że lada moment będę, jak nowo narodzona. A energii nigdy dość, zacznijmy nowy tydzień z podwójną dawką siły i dobrego humoru, a coby tak się stało nie rezygnuję z powietrza, i za chwilę opatulona ciepłym szalem idę na spacer. A Wy jak zaczęliście nowy tydzień?
Komentarze
Prześlij komentarz