Jupi! Jupi! Jupi! Czy to nie ja mówiłam, żeby otaczać się samymi ludźmi z pozytywnym nastawieniem? Są osoby, z którymi jedna spędzona chwila daje więcej radości, niż dziesięć spędzonych z innymi. Są osoby, które za pomocą kilku słów potrafią pokolorować świat, Twój świat. No właśnie za pomocą słów, a jak niby miały to zrobić, kiedy ja od dwóch dni powtarzałam jak mantrę nie chcę z Tobą rozmawiać. Nie doceniałam wartości rozmowy, która jest tak ważna w relacjach międzyludzkich. Naprawdę nie ma nic gorszego, niż niedomówienia. Wczoraj mówiłam otwórz oczy diabełku, ja otworzyłam dziś, a Ty? Naprawdę miałam wczoraj paskudny nastrój? Znajomi tak mówią, ale ja nie pamiętam..nawet jeśli taki był, to pękł jak bańka mydlana.
Miłego dnia Kochani, mój póki co jest wyjątkowy..co prawda do wieczora jeszcze daleko, ale wierzę, że będzie jeszcze piękniej :)
Z okazji rozpoczęcia wakacji wydałam nieprzyzwoite pieniądze w nieprzyzwoitym butiku (ale tak to jest jak się robi zakupy z moją siostrą). Teraz mój stan konta uniemożliwia eskapady większe niż do Zenaba i na kawę. Pierwszy tydzień wakacji oznacza tydzień totalnej stagnacji intelektualnej i fizycznej. Spanie do południa, szwendanie się przez resztę dnia w szlafroku i przesiadywanie godzinami nad filiżanką malinowej herbaty.
Komentarze
Prześlij komentarz