Jupi! Jupi! Jupi! Czy to nie ja mówiłam, żeby otaczać się samymi ludźmi z pozytywnym nastawieniem? Są osoby, z którymi jedna spędzona chwila daje więcej radości, niż dziesięć spędzonych z innymi. Są osoby, które za pomocą kilku słów potrafią pokolorować świat, Twój świat. No właśnie za pomocą słów, a jak niby miały to zrobić, kiedy ja od dwóch dni powtarzałam jak mantrę nie chcę z Tobą rozmawiać. Nie doceniałam wartości rozmowy, która jest tak ważna w relacjach międzyludzkich. Naprawdę nie ma nic gorszego, niż niedomówienia. Wczoraj mówiłam otwórz oczy diabełku, ja otworzyłam dziś, a Ty? Naprawdę miałam wczoraj paskudny nastrój? Znajomi tak mówią, ale ja nie pamiętam..nawet jeśli taki był, to pękł jak bańka mydlana.
Miłego dnia Kochani, mój póki co jest wyjątkowy..co prawda do wieczora jeszcze daleko, ale wierzę, że będzie jeszcze piękniej :)
Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3
Komentarze
Prześlij komentarz