Coraz bardziej wyczuwam magię zbliżających się wielkimi krokami świąt, to chyba przez te ciągłe szwendanie się po sklepach w poszukiwaniu prezentów. Jak ja to kocham <3 .Dobranoc.
Z okazji rozpoczęcia wakacji wydałam nieprzyzwoite pieniądze w nieprzyzwoitym butiku (ale tak to jest jak się robi zakupy z moją siostrą). Teraz mój stan konta uniemożliwia eskapady większe niż do Zenaba i na kawę. Pierwszy tydzień wakacji oznacza tydzień totalnej stagnacji intelektualnej i fizycznej. Spanie do południa, szwendanie się przez resztę dnia w szlafroku i przesiadywanie godzinami nad filiżanką malinowej herbaty.
Co do ludzi w naszym życiu podzielam Twoją opinię. Naprawdę nie warto sobie psuć nastroju towarzystwem ludzi, którzy nie grają w naszej drużynie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te czarne paznokcie:)
OdpowiedzUsuń