Wczoraj twierdziłam, że miałam dziwny sen, ale myślałam tak tylko dlatego, gdyż nie wiedziałam jeszcze, co przyśni mi się dzisiejszej nocy. To dopiero było coś...dziwnego. A dzięki temu czemuś uświadomiłam sobie kilka ważnych kwestii, i już wiem skąd się we mnie biorą niektóre emocje, co jest bodźcem do niektórych z moich zachować. Muszę chyba to sobie zanotować, i w razie potrzeby do tych moich notatek wracać.
Cudze szczęście łatwiej jest zauważyć niż swoje, tak jak swoje cierpienie łatwiej jest zauważyć niż cudze. Swojego szczęścia nie można uzależniać od innych, ani tym bardziej od losu. Musimy je budować samemu. Jeśli nie potrafisz odnaleźć szczęścia w sobie, nie odnajdziesz go nigdzie. Dlatego teraz pora budować swoje indywidualne szczęście, nie burząc przy tym szczęścia innych.
Tak jak chcieliście, będę anielicą. Ciekawe czy nie odbije mi się to czkawką, zobaczymy. Nie mniej jednak pokuszę się o odrobinę heroizmu.
Cudze szczęście łatwiej jest zauważyć niż swoje, tak jak swoje cierpienie łatwiej jest zauważyć niż cudze. Swojego szczęścia nie można uzależniać od innych, ani tym bardziej od losu. Musimy je budować samemu. Jeśli nie potrafisz odnaleźć szczęścia w sobie, nie odnajdziesz go nigdzie. Dlatego teraz pora budować swoje indywidualne szczęście, nie burząc przy tym szczęścia innych.
Tak jak chcieliście, będę anielicą. Ciekawe czy nie odbije mi się to czkawką, zobaczymy. Nie mniej jednak pokuszę się o odrobinę heroizmu.
Komentarze
Prześlij komentarz