Jeden mały uśmiech o poranku może zmienić cały Twój dzień. A zważywszy na to, że trzeba czerpać radość i energię tak ze słońca, kapiącego deszczu, jaki i uśmiechu innych, ja wysyłam Wam mnóstwo promiennego uśmiechu. Żeby Wam wystarczyło na cały dzień, z pewnością obfitujący w wiele pozytywnych zdarzeń. Ja dziś stawiam na regenerację i ładowanie akumulatorów, co nie znaczy oczywiście, że rezygnuję z aktywności fizycznej. Obowiązkowo squat challenge, planuję też body express, a w ramach regeneracji spacer. Kto wie, może się nawet pokuszę o spacer z aparatem, czego w ostatnich tygodniach zabrakło w harmonogramie mojego dnia codziennego. A kiedyś nie było dnia, żebym nie pstryknęła chociażby kilku małych fotek. Czas nadrobić zaległości. Do dzieła!
Hej! Co u Was? bo u mnie dużo się dzieję. Na zdjęciach moje kochane dupeczki, które wreszcie mnie wczoraj odwiedziły. Mamy w planach następny `zjazd` tym razem z nocką, inaczej zawsze któraś będzie kierowała. A dziś trzeba było zwlec (z niesamowitym trudem) tyłek z łóżka, wsiąść w samochód i jechać do swojego ukochanego Ekonomika po wyniki z matur. Stresik był... o tak. Maturka poszła nawet dobrze, jestem zadowolona. (choć zawsze mogło być lepiej). Teraz domek, odpoczywamy i może opijamy :) choć w planach mam jeszcze roweryk z Agą, w końcu trzeba dbać o kondycję no nie ;p Cya <3
Komentarze
Prześlij komentarz