Mówiłam, że gdy kobieta ścina włosy to znak, ze wkrótce zmieni swoje życie, czy nie tak? A więc z miejsca zaczęłam tę myśl [Coco Chanel] realizować..a potem rzeczywistość zaczęła robić to za mnie. Cieszyłam się jak głupia i cieszę do tej pory, bo niektórzy ludzie i niektóre sytuacje sprawiają, że staję się lepszą wersją wczorajszej siebie (tak, to cytat Chodakowskiej). Ale w tej kwestii w pełni się z nią zgadzam. Póki co udaje mi się realizować swoje zamierzenia, póki co idę do przodu i staram się nie oglądać za siebie, póki co cieszę się z tych wszystkich małych rzeczy, które gdy się skumulują w jedną całość tworzą pełnię szczęścia. Niczego w życiu staram się nie żałować, przecież nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystko w jakimś celu, żałuję jednak tego, że czasem całkiem przypadkiem potrafimy komplikować życie sobie i komuś, akurat wtedy kiedy nie chcemy, nie wtedy, gdy próbujemy, a właśnie, kiedy staramy sie tego uniknąć. A propos komplikacji, jeśli już o tym mowa..ja jestem miła, ale tylko wtedy, gdy nikt nie wchodzi mi w drogę, w chwili, gdy to się dzieje, wówczas przestaje być tak wesolutko. Takie drobne przesłanie na koniec dnia.
A teraz po dość intensywnym dniu, ponieważ prosto z pracy pojechałam do Olsztyna i spędziłam kilka godzin w Alfie (wróć, Aurze) urządzam małe, domowe spa. Trzeba naładować baterie, by przywitać jutro w pełni sił i z uśmiechem na ustach.
A teraz po dość intensywnym dniu, ponieważ prosto z pracy pojechałam do Olsztyna i spędziłam kilka godzin w Alfie (wróć, Aurze) urządzam małe, domowe spa. Trzeba naładować baterie, by przywitać jutro w pełni sił i z uśmiechem na ustach.
Komentarze
Prześlij komentarz