Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2014

[Real]nie

Cześć mordeczki, co u Was? Leniwie, czy aktywie..? U mnie trochę tak, trochę tak. Na poważnie zaczęłam podejmować próby odbudowania mojej kondycji, którą niestety przez ostatni miesiąc mocno zaniedbałam. Myślę jednak, że to nie będzie jakimś większym problemem, przecież jestem silna. Szkoda tylko, że kondycji psychicznej nie da się tak łatwo odbudować, że psychicznie nie jesteśmy tacy wielcy i silni. Cholernie trudno jest iść do przodu nie oglądając się za siebie, no bo przecież nie da się tak po prostu odciąć od tego co było, co już za nami. Jedyne, co możemy zrobić, to pielęgnować tylko te dobre wspomnienia, wracać do nich by czerpać dobrą energię, ładować akumulatory, by kroczyć przez życie z uśmiechem. Wszystko, co nam los prezentuje, niezależnie czy to radości, czy smutki, wszystko nas kształtuje. To prawda, że w niektórych momentach, ciężko podchodzić do wszystkiego z uśmiechem, ale tak już jest, że cierpienie jest wpisane w ludzkie życie, niezależnie czy nam się to podoba, czy

trochę cukru

Hej Kochani! Życie nieustannie nas zaskakuje, mnie ostatnio niestety zupełnie negatywnie. Jednak przeszkody są po to, by je pokonywać, a trudności by nas kształtować. W niektórych aspektach naprawdę trudno dostrzec cokolwiek pozytywnego, z niektórymi sprawami niestety musimy się zwyczajnie pogodzić, jednak są rzeczy, które zależą od nas, na które mamy wpływ i to na nich powinniśmy się skupiać. Ostatnio bardzo zaniedbałam i Was i siebie. Nie miałam czasu zupełnie na nic, ale tak to już w życiu jest, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Najważniejsze, że nie żałuję. Teraz nieco zwolniłam (choć wolałabym nie). Powoli porządkuję swoje życie na każdej jego płaszczyźnie. Małymi krokami nadrabiam zaległości, przekopałam się nawet przez wszystkie maile i wiadomości, można by rzec, iż wracam do codzienności. Pora więc znaleźć odrobinę czasu dla siebie, na przyjemności. Przecież niezależnie od sytuacji, każdy zasługuje na coś "słodkiego".  A propos słodyczy, aż dwie bliskie mi oso

tęsknota

Dziwne jest to życie. Jednych od urodzenia obsypuje szczęściem i miłością, i rozpieszcza ich aż do późnych lat starości, innym każe o szczęście walczyć, innych karci samotnością, a jeszcze innym zwyczajnie gaśnie. Nagle następuje cięcie, a potem nie ma już nic. W takich chwilach człowiek ma ochotę wybiec przed siebie, z mokrymi policzkami od łez i krzyczeć wniebogłosy "dlaczego???!!!!" ;(   Tęsknota, to chyba najdziwniejsze uczucie na świecie. Z jednej strony obumierasz, bo jest tak silna, że nie możesz funkcjonować normalnie. Z drugiej strony, to dzięki niej uświadamiasz sobie, jak bardzo Ci kogoś brakuje. Zawsze staram się doceniać to, co mam, dostrzegać wielką wartość we wszystkich płaszczyznach życia, bo nigdy nie wiadomo, kiedy, co, lub kogo stracimy. Doceniajmy to co mamy, póki jeszcze mamy, bo później...później może być za późno.  Człowiekowi można zabrać prawie wszystko. Ale żadna siła nie jest w stanie zabrać nam pięknych wspomnień i uczuć. Pielęgnu

katharsis

Bycie kobietą idealną jest naprawdę mocno przereklamowane. Bez kilku totalnych porażek a tym samym ich konsekwencji straciłybyśmy niepowtarzalną okazję do rozwoju osobistego, który przecież jest niemożliwy bez (cennych) doświadczeń życiowych, choć niekiedy przykrych, sprawiających ból. Czasem warto uczyć się na własnych błędach, nawet tych wyjątkowo głupich lub bolesnych. Czasem warto mieć kogoś, kto nam te błędy uświadomi.  Zdarza się, że przychodzi taki moment, kiedy masz ochotę się wyłączyć, uciec jak najdalej stąd. Przykre? Może... Jednak to może nam pomóc zrewidować  priorytety i uświadomić sobie, co tak naprawdę jest ważne. Ważne jest, byś już po wszystkim rozliczyła się z samą sobą i zobaczyła, jaki jest bilans zysków i strat. Może za dużo myślę, za dużo analizuję. Może na co dzień warto żyć spontanicznie. Niekiedy jednak trzeba się na chwilę zatrzymać, oczyścić umysł i ruszyć dalej ze świeżą głową, świeżym myśleniem i pozytywnym nastawieniem. Bo nie warto odcinać się od wszys